Człowiek do zadań specjalnych – Piotr Dunin-Wolski

W ramach naszego nowego cyklu „Sławni Polacy w Madrycie” chciałabym przedstawić sylwetkę Piotr Dunina-Wolskiego, wybitnego polskiego dyplomaty, który zdobył sobie uznanie na królewskim dworze w Madrycie.

Pochodził on z dobrze usytuowanej rodziny szlacheckiej, co na pewno umożliwiło mu podjęcie studiów w takich miastach jak Padwa, Rzym czy Madryt. Jako człowiek bardzo utalentowany językowo i mający smykałkę do dyplomacji Dunin-Wolski służył na dworze króla Zygmunta Augusta.

Portret Piotra Dunina-Wolskiego

W 1560, po śmierci królowej Bony, został wysłany do Madrytu, gdzie przebywał prawie 13 lat (z krótką przerwą w 1569 roku), starając się odzyskać tzw. „sumy neapolitańskie”. W tym czasie zdążył napisać dziennik swojego pobytu w Hiszpanii, w którym opisał również pobyt w Madrycie. Jego życie w nowej stolicy Hiszpanii (król z dworem przeniósł się do tego miasta w 1561 roku) nie należało do najłatwiejszych, ponieważ wynagrodzenie pobierał z odzyskanych odsetek za „sumy neapolitańskie”. Jako miłośnik i znawca książek, zgromadził ponad 300 hiszpańskich woluminów, które podarował później Bibliotece Jagiellońskiej i bibliotece kapituły płockiej. 

Dwór Filipa II

Piotr Dunin-Wolski pomagał również swoim rodakom, którzy potrzebowali pomocy na terenie Hiszpanii. Przykładowo w 1561 roku wyciągnął z więzienia inkwizycji Jana Tęczyńskiego podejrzanego o podpalenie miasta Valladolid, a następnie umożliwił mu audiencję u króla Filipa II, podczas której Tęczyński złożył skargę. 

Karol V i Filip II, obraz Antonio Arias Fernández (Muzeum Prado)


Po powrocie do ojczyzny Piotr Dunin-Wolski został nagrodzony za zasługi dla polskiej korony zaszczytnymi stanowiskami podkanclerza koronnego, i kanclerza wielkiego koronnego. Od 1577 do swojej śmierci w 1590 roku był biskupem płockim. 

Nagrobek Piotra Dunina-Wolskiego

Agnieszka Sobolewska

Facebook
Twitter
LinkedIn
WhatsApp
Telegram