Madryt i jego okolice w ostatnich dniach przeżywają jedną z największych śnieżyć w swojej historii . To już tydzień, jak nad regionem przechodziła “Filomena”. A tuż zaraz za nią tereny nawiedziły mrozy, podczas których temperatura spadła do -13°C w stolicy Hiszpanii. Nadal po wielu dniach Madryt walczy z efektami dużych opadów śniegu.
Aby ocieplić trochę klimat i w oczekiwaniu na szybkie przybycie wiosny, zabieramy was do jednej z królewskich rezydencji w okolicy Madrytu.
Zapraszamy was na jedną z naszych wycieczek poza miasto. Przeniesiemy się w miejsce, gdzie zbiegają się rzeki Tag, Jarama i Henares, tworząc urodzajne rozlewiska i specyficzny łagodny mikroklimat. Wybierzemy się do Aranjuez, jednego z najpiękniejszych miast w środkowej Hiszpanii. Miasta, które często nazywane jest stolicą wiosny. Lokalizacja ta została wybrana przez królów jako ich siedziba służąca rozrywce i wypoczynkowi. Miejsce słynne nie tylko z Pałacu Królewskiego i jego ogrodów, a także z uprawy truskawek i szparag.
Pałac królewski w Aranjuez wraz z ogrodami i miastem został wpisany jako Krajobraz kulturowy Aranjuezu na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO w 2001 roku.
Historia tej posiadłości królewskiej sięga czasów rekonkwisty, kiedy to w tym miejscu wielcy mistrzowie Zakonu Santiago mieli swój pałac. Pod koniec XV wieku, za czasów Królów Katolickich, pozycja Wielkiego Mistrza Zakonu została trwale zasymilowana z osobą monarchy i w ten sposób terytoria Aranjuez stały się częścią Korony.
Filip II w II połowie XVI w. postanowił zrealizować projekt swojego ojca, Karola I, aby uczynić Aranjuez wspaniałym miastem o włoskiej inspiracji. Aby to uczynić zatrudnił Juana Bautista de Toledo, a następnie prace były kontynuowane przez Juana de Herrera. Król był wielki miłośnikiem ogrodów i z tamtego okresu pochodzi Ogród na Wyspie oraz Ogród Króla przylegający do Pałacu, inspirowany ogrodami włoskiego renesansu.
Od XVIII wieku królowie z rodu Burbonów kontynuują prace nad rezydencją, w której spędzali całą wiosnę, od końca Wielkiego Tygodnia do czerwca. Felipe V zaaranżował nowe ogrody, a Ferdynand VI układ bardziej zadrzewionych ulic i nowej osady miejskiej, która osiągnęła swój pełny rozwój za czasów Karola III i Karola IV.
Wnętrze pałacu jest prawdziwą mieszanką gustów każdego z zamieszkujących go monarchów, którego wystrój pochodzi głównie z okresu panowania Bourbonów. Wśród udostępnionych pomieszczeń można zobaczyć między innymi: Toaletkę Królowej, Salę Balową czy sale tak egzotyczne i zaskakujące jak Gabinet Arabski, który jest inspirowany Salą Dwóch Sióstr w Alhambrze. Na uwagę zasługuje Salon Porcelanowy czy Gabinet Chiński, ozdobiony 200 obrazkami namalowanymi techniką gwaszu i tuszem na papierze ryżowym.
Królewska rezydencja w Aranjuez to nie tylko pałac, ale w szczególności ogrody, które otaczają pałac, jak wspomniany ogród na wyspie, czy Ogród Króla. Warto wybrać się na spacer do Ogrodu Księcia (Jardin del Príncipe). Ma on powierzchnię 150 ha, stworzony w okresie kiedy Karola IV był jeszcze księciem Asturii, stąd też nazwa ogrodu. Park jest ozdobiony dziesiątkami fontann, rzeźb i rabat kwiatowych. Wewnątrz parku znajduje się pałac Dom Oracza (Casa del Labrador). Ta królewska rezydencja została wymyślona przez Juana de Villanueva pod koniec XVIII wieku i została zbudowana w miejscu dawnego gospodarstwa.
Warto również odwiedzić Museo de Falúas Reales. Muzeum, które obejmuje jedną z najbardziej spektakularnych kolekcji łodzi rekreacyjnych królów Hiszpanii, które były używane podczas spacerów po rzece Tag.
Miejsce to, jak wspomniałem na początku, słynie również z uprawy truskawek czy szparag. Stąd też jego typowy deser wiosenny, jakim są truskawki z bitą śmietaną. Istnieją dowody na to, że truskawka, a tak naprawdę poziomka, była uprawiana na polach w Aranjuez już od XVI wieku. Natomiast wypromowana została przez rodzinę Burbonów od XVIII w. Bardzo często w Hiszpanii używa się słowa ¨fresa¨ w odniesieniu do truskawki (fresón), która tak właściwie jest mieszańcem międzygatunkowym.
W okresie letnim z Madrytu do Aranjuez kursuje zabytkowy pociąg zwany “pociągiem truskawkowym”. Kolejna atrakcja turystyczna tego wspaniałego miasteczka.
Dla miłośników muzyki w szczególności gitary polecamy Concierto de Aranjuez, stworzone przez hiszpańskiego muzyka Joaquína Rodrigo. Ten niezapomniany koncert na gitarę i orkiestrę stworzył artysta inspirując się ogrodami w Aranjuez. Kompozytor był w Aranjuez podczas swojego miesiąca miodowego. Tutaj należy dodać, że w młodości pod wpływem choroby Joaquin straci wzrok, i jak on sam stwierdził, poprowadził go to na drogę muzyki.
Przy okazji warto wspomnieć też o Farinellim, który był prawdopodobnie jednym z najsłynniejszym kastratów w historii. Włoski śpiewak operowy, który została zaproszony do Madrytu przez żonę króla Filipa V, Elżbietę Farnese. Przez ponad 20 lat śpiewał na dworze królewskim zarówno u Filipa V jak i jego syna Ferdynanda VI. To właśnie w Aranjuez na zlecenie króla Ferdynanda VI powstaje pałac do wyłącznego użytku Farinelliego. Dzisiaj znany jako Palacio de los Duques de Osuna.
Pewnie pamiętacie film Gérarda Corbiau Farinelli: ostatni kastrat. Głos polskiej śpiewaczki operowej, Ewy Małas-Godlewskiej, został wykorzystany w filmie. Był zmiksowany z głosem amerykańskiego kontratenora Dereka Lee Ragina.
Zapraszamy na nasze wycieczki po Madrycie i okolicach. Kontakt znajdziecie na naszej stronie klikając na link.
