Szlak Świętego Jakuba zaczyna się w domu każdego pielgrzyma. Jest wiele powodów dla których pokonujemy tę trasę, aby dojść do miejsca gdzie spoczywają szczątki Świetego Jakuba. Bardzo często są to powody osobiste, ale nie tylko. Ja mam kilka powodów dla których chcę ją pokonać. Jednym z nich jest promocja Madrytu jako miejsca skąd również można dotrzeć do Santiago de Compostela. Nie trzeba tego robić tak jak ja bezpośrednio z samego Madrytu, ale można zacząć z miejsca, które jest bliżej Santiago. Można też podzielić sobie odcinek na kilka etapów. Ja zamierzam zrobić to w 3 podejściach. Ale jak mi się uda wygospodarować czas, to dwa ostatnie odcinki połączę i zrobię je za jednym razem.
Pierwszy odcinek odbędę już niedługo z Madrytu do Segowii. Odcinek ten o długości 100 km. chcę pokonać w 3 dni. Codziennie będę przemierzał jakieś 33 kilometry.
Kolejnym etapem będzie pokonanie już dłuższego odcinka z Segowii do miejscowości Sahagún, gdzie szlak z Madrytu łączy się z najstarszym szlakiem św. Jakuba zwanym szlakiem francuskim.
A ostatni, najdłuższy odcinek odbędę z Sahagún do samej katedry w Santiago de Compostela. A następnie na koniec świata, do miejscowości Fisterra. W starożytności uważane było za koniec świata, a obecnie błędnie wiele osób uważa, że jest to najdalej wysunięty punkt Europy na zachód.
Kolejnym powodem dla którego idę szlakiem Świętego Jakuba to promocja samego szlaku, stosunkowo młodego i stosunkowo nieznanego nie tylko w Hiszpanii, ale i poza nią. Podczas mojej wyprawy chcę prowadzić bezpośrednią relację z trasy. Opisywać będę miejsca przez które będę przemierzał. Zbierając pełne informacje dotyczące noclegów, instytucji, warsztatów rowerowych niezbędnych dla tych, którzy zamierzają pokonać tę trasę rowerem i inne. A wszystko po to, aby w przyszłości stworzyć przewodnik o szlaku Świętego Jakuba z Madrytu do Santiago de Compostela.
Oczywiście wśród moich celów jest też cel osobisty. Tym celem jest pewna kobieta, matka, żona, córka, przyjaciółka. Kobieta, która na co dzień zmaga się z chorobą nowotworową i z obowiązkami dnia codziennego, a mimo to jej fantastyczna osobowość, radość i pogoda ducha oraz pozytywne podejście do życia daje siłę nie tylko jej, ale wszystkim dookoła. Czym jest 660 km do pokonania w trzech podejściach wobec zmagań jakie pokonują kobiety takie jak ona.
W kolejnym odcinku napiszę jak należy się przygotować do wyprawy. Jakie najważniejsze rzeczy należy zabrać, jaki jest najlepszy okres na pokonanie szlaku.
Dzisiaj zacznę od informacji o credencialu, który właśnie nabyłem za 2 euro. Bez którego nie powinniśmy wyruszać w drogę. A oto co na ten temat pisze Wikipedia.
„Credencial, hiszpańskie słowo pochodzące z późnołacińskiego credentia (tłum. wiara zaufanie), możliwe polskie formy: credenciał, kredenciał. Jest to rodzaj dokumentu pielgrzyma dróg św. Jakuba pełniącego rolę legitymacji lub paszportu pielgrzymiego. Uprawnia on do skorzystania z schroniska (albergue), na jego podstawie wydawana jest compostela oraz spełnia rolę dokumentu tożsamości. Wydawany jest przez parafie, Bractwa św. Jakuba, stowarzyszenia lub inne podmioty uprawnione do jego wydawania (sklepy, agencje turystyczne, miejskie informacje turystyczne, prywatne albergue itp.). Możliwe jest także, aby zwykły notes spełniał rolę kredenciału.”
Taki kredenciał tak jak pisałem nabywamy za 2 euro i uzyskujemy pieczątki w każdym miejscu który przemierzamy. Aby dostać świadectwo przejścia szlaku, czyli tzw. compostelę, należy pokonać pieszo lub konno ostatnie 100 km licząc od katedry lub 200 jeśli pokonujemy szlak rowerem. Ważne, aby podczas tego ostatniego odcinka stemplować kredenciał w każdym miejscu po drodze.
Dzisiaj jest też pierwszy dzień, kiedy to piszę bloga na tablecie, który zabiorę ze sobą, aby codziennie zdawać relację z trasy. Jest to generalna próba :-). Stąd też nie zawsze będę miał możliwość zamieszczania lepszej jakości zdjęć. Tylko te które będę robił przy pomocy tabletu. Natomiast relacja fotograficzna będzie po przejściu danego odcinka już po powrocie do domu.
Jeżeli ktoś chciałby wesprzeć medialnie projekt, jak również finansowo, to zapraszam do kontaktu. Projekt zakłada przejście szlaku z Madrytu do Santiago de Compostela i dalej do przylądka Fisterre. I na podstawie zebranych informacji stworzenie przewodnika szlaku z Madrytu. Wszystkie uzyskane środki zostaną przeznaczone na sfinansowanie projektu.
Również zamierzam wydać kalendarz szlaku Świętego Jakuba ze zdjęć z trasy. Zapraszam do współpracy. Każda pomoc i każda forma współpracy jest miłe widziana.
Kontakt:
Aleksander: info@cowmadrycie.pl z dopiskiem: szlak Świętego Jakuba