LA VIOLETA to mały, rodzinny sklepik założony w 1915 roku przez cukiernika Mariano Gila. Zasłynął on ze sprzedaży, rzemieślniczo wykonywanych karmelków znanych jako „violetas”, czyli „fiołki”. Cukiereczki są produkowane na bazie esencji z fiołków. Mają kształt kwiatków z pięcioma płatkami i nie przekraczają wielkości 2 cm. Oczywiście jak sama nazwa wskazuje są w kolorze fioletowym.
Jedna z anegdot madryckich mówi, że król Alfonso XIII miał w zwyczaju kupować je w prezencie swojej żonie, królowej Wiktorii Eugenii oraz swojej kochance, Carmen Ruiz de Moragas. Innymi sławnymi nabywcami karmelków byli: Jacinto Benavente (laureat Nagrody Nobla w dziedzinie literatury za rok 1922), Jan Burbon i Maria de las Mercedes Burbon-Sycylijska oraz prezydent Nikaragui Chamorro.
Obecnie violetas stanowią jedną ze słodkich wizytówek Madrytu. Mogą okazać się niedrogim i smacznym prezentem przywiezionym z pobytu w stolicy Hiszpanii. W sklepiku La Violeta można zaopatrzyć się nie tylko w karmelki violetas w cenie już od 2 Euro za pudełko, ale również w inne produkty wykonane na bazie fiołków, takie jak: fiołki kandyzowane (od 6 Euro za pudełko), marmolada, miód czy herbata. Dostępne są tu również kandyzowane kasztany, czekolada, czekoladki i produkty gourmet.
La Violeta jest jednym z madryckich sklepików z ponad 100-letnią tradycją. Wśród nich znajduje się wiele cukierni. Przed wejściem do lokalu znajduje się specjalna, metalowa płyta zaprojektowana przez słynnego rysownika, dziennikarza i humorystę, Antonio Mingote.
Agnieszka Sobolewska